Pogorie "Czy" + atrakcję
-
DST
75.09km
-
Czas
03:29
-
VAVG
21.56km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Alarmmmmmm => https://www.sadistic.pl/no-i-sie-zaczelo-vt481900.... nastąpił drugi dzień z rzędu, gdzie temperatura sięgła zawrotnych sześciu stopni powyżej zera!! No jak nic trzeba było coś pokręcić :))
Co do genezy tego wyjazdu to nie ma się co specjalnie rozpisywać. Pod koniec tygodnia zapukał do mnie Filip (wczoraj się ino potwierdził) że chciałby sobie wjechać na górkę Środula w Sosnowcu. A że ja tam miałem w planach ofocić mural na Zagórzu, to się nieźle złożyło bo oba cale dzieliło jedynie jakieś niecałe trzy kilometry.
Umówiliśmy się na godzinę 11:00 przy Akademii Ekonomicznej coby się na spokojnie wyspać. No niestety, moi rodzice mieli dziś emerycką wycieczkę na Jasną Górę, więc uprzejmie obudzili mnie przed godziną 7:00 rano. Juhu, psia mać. No ale przynajmniej był czas żeby se ogarnąć internet, zrobić porządne śniadanie i wyruszyć tak żeby się nie spóźnić ;]
Początkowy, samotny odcinek to istne zdublowane DPD, następnie nastąpiła chwila rozmowy na Zawodziu z kolegą i rura w pięknym słonku w kierunku Sosnowca. Przejechaliśmy granice między Śląskiem a Zagłębiem Dąbrowskim ... i słonko zgasło xD Nie będę wyciągał wniosków czemu tak się stało :-D:-D
Kolejno poprzez misje sklep ogarnęliśmy nasze oba cele i co by tu teraz? Gizmo zaproponował Pogorie na co przestałem. Po dojechaniu na "plażę", zrobiliśmy sobie Pitt Stop na bezalkoholowe przy "dwójce" i poprzez ścieżki (przeludnione) przy "trójce" i "czwórce" oraz jakieś okoliczne wioski dostaliśmy do Czeladzi. Później już klasycznie przez Milowice do bazy, po drodze rozdzielając się na końcówce D3S.
Podziękował serdecznie, bo tak jak sam mój kolega napisał obyło się bez jakiegokolwiek marudzenia ;-)
Nawet się nie spodziewałem że w ten weekend uda się ogólnie setkę ogarnąć :) Od jutra niestety ponowna zmiana pogody (pizgawica) więc mogę wrócić do mojego ulubionego ostatnio zajęcia czyli ... jesiennej depresji xD
====================================================
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1233851131
Fotki:
Odcinek katowicki sobie odpuszczę, bo jednak nie raz, nie dwa, nie osiemdziesiąt razy go opisywałem.
Sosnowiec - kopcą tak jak u nas, tak i u nich ...
Polecam Walaszka, temat na czasie => uwaga na głos w 1:36 => nie ma za co :)
Sosnowiecki pomnik kurczaka z rożna :-D:-D:-D
Cel Filipa i on wjeżdżający na górkę, ja podziękowałam heh
Mój cel=>no nie powiem robi wrażenie, brawa dla autora/ów :-)
Fakt, tło takie se ale jeszcze niedawno było tam takie coś:
"Zagórze
Rycerskie Tradycję
Osiedlowa Rzeczywistość"
Tył konia w barwach Zagłębia Sosnowiec + herb na tarczy
Teraz jest lepiej :)))
Pogoria 3
Pogoria 2 (użytek ekologiczny - https://pl.wikipedia.org/wiki/Pogoria_II_(Dąbrowa_...) i gwałt na Krossiwie xD
Z powrotu => jakieś spokojne (też po oczach szczypało) wioski ;]
Będzin - nitowa wieża ...
... którą mają uratować za ponad pól miliona złotych :)
Może być ładnie.
Pożyjemy, zobaczymy ;]
I na koniec Czeladź ... skąd trzeba było uciekać, bo 30 zł za godzinę postoju raczej nas nie satysfakcjonowało :-D
Do następnego ;]
==================================================
Kraków ponownie na ustach wszystkich :DDD
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 21:40 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Wyciskał :)
Jeśli ktoś pisze, że coś jest "niezwykle efektowne", to musi być sam autor :)
Kurczak, jak mi się wydaje, milczy tam już od dawna. Niejeden :)
Jeśli ktoś pisze, że coś jest "niezwykle efektowne", to musi być sam autor :)
Kurczak, jak mi się wydaje, milczy tam już od dawna. Niejeden :)
Trollking | 19:54 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Mam zdjęcie z Kraka z dokładnie takim tłem, jak na ostatnim memie :)
Faktycznie, jest lepiej z tym muralem, ale wciąż dla mnie jakoś takoś przaśnie :) Jednak kreska dobra, muszę przyznać :)
Ratowanie wieży - inicjatywa zacna, pomnik kurczaka przemilczę :)
Komentuj
Faktycznie, jest lepiej z tym muralem, ale wciąż dla mnie jakoś takoś przaśnie :) Jednak kreska dobra, muszę przyznać :)
Ratowanie wieży - inicjatywa zacna, pomnik kurczaka przemilczę :)