Pojeździć po kałuży
-
DST
31.62km
-
Czas
01:31
-
VAVG
20.85km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 listopada 2018 | dodano: 25.11.2018
I nie, nie ma literówki w tytule.
Dziś choć kałuż było dość sporo (po wycieczce wyglądałem podobnie do "powitałki") to jednak jedna kałuża jest najgorsza i myślę że temat tej osoby długo nie zejdzie z ust części osób mieszkających na Śląsku.
Info ze środy: "Wojciech Kałuża kandydował do sejmiku w okręgu rybnickim. Rekomendowała go Nowoczesna, otrzymał pierwsze miejsce na liście i zdobył 25 109 głosów (...) Radny Wojciech Kałuża (wybrany z Koalicji Obywatelskiej) ma być wicemarszałkiem woj. śląskiego. Właśnie przedstawił go wiceminister Grzegorz Tobiszowski. (...) Dzięki Kałuży większość (23 mandaty) w sejmiku przejmuje PiS"
A bardzo proszę:
Ponoć zrobił to dla dobra Ślaska, kredyt na prawie pół bańki we frankach i zero oszczędności pewno nic nie zmieniły.
xD
====================================
A co do samej jazdy, to dziś już po 9:00 rano profilaktycznie dmuchłem (bardziej z przyczajenia) w alkomat. Trzy zera pokazały że śmiało mogę ruszać. No niestety, łóżko miało inne plany na poranek więc wystartowałem grubo po 13:00 xD
Jednak wczorajsze kilometry gruntowe (https://www.relive.cc/view/e1233159397) zrobione z Siostrą (plus ogarnięcie spraw babuszkowych) spowodowały dość dużego porannego lenia ... czyli można powiedzieć że nic się nie zmieniło w porównaniu z zeszłym tygodniem gdzie (po pracy) więcej leżałem aniżeli robiłem coś aktywnego :P Cóż, babuszce żołądek niestety "wysiada" i ostatnio więcej niż ja była tam Matka, co w sumie jest hmmmm normalne? Dobra, mniejsza o to.
Zgodnie z prognozami miałem ino jakieś niecałe dwie godziny w suchości, bo później prognozy mówiły jasno - deszcz. Tak więc było wiadome że nie mogę się za bardzo oddalać od Brynowa, coby ewentualnie móc szybko uciec do bazy. Padło na D3S i w sumie główny plan żeby zobaczyć jak wygląda ta ścieżka, gdzie niby jest zakaz jazdy rowerem. W taką pogodę i tak pewnie będą pustki. Jak pomyślałem tak się stało i ogarnąłem ten niby zakazany odcinek, po czym zrobiłem parę kółeczek po okolicznych ścieżkach i przez Park Kościuszki wróciłem na garaż na chwilę przed (mocniejszymi) opadami. Idealnie :-)
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1233536265
Endo niestety nie ogarnęło dwóch odcinków i ... auto-pauzy
Fotki:
Na start - wyciskacz łez, część pierwsza
A tutaj właśnie niby święte miejsca rolkarzy xD
No czterech liter nie urywa, choć sympatycznie
Park Kościuszki i "pingiel" heh
Oj, dużo pozytywnych wspomnień ;)
Na koniec - wyciskacz łez, część druga.
Ale o tym mogę przynajmniej trochę więcej napisać, gdyż po wyjściu z garażu wpadłem na dobrego znajomego Kwochę, który mieszka w tamtych okolicach. Michał opowiedział mi (niestety) co nieco o tej patologicznej rodzinie, która jakby to napisać? ma układ z firmą przeprowadzkową, która dostarcza im stare meblościanki do palenia, no zajebiście ...
... ponadto groźby oraz mandaty nie działają ;/ Ehhhh, bez komentarza.
===============================================================================
Dziś było +6*C, ale w tygodniu zmarzłem ...
... choć narzekać nie mogę xD
Kategoria Rower
komentarze
mors | 05:34 wtorek, 27 listopada 2018 | linkuj
Nie tylko ''paczec'' ale i podkrecac bajere. Metoda ''na przecinki''. ;)
Trollking | 21:57 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Ja tylko potwierdzam, że nie jesteś po polonistyce :)
mors | 21:50 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Ty się ze mnie śmiejesz?? Chyba dawno Cię nie wypunktowałem. ;)
Trollking | 21:41 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Hehe :)
"co ciekawe - nie jestem ;p" - oj, to fakt :)
"co ciekawe - nie jestem ;p" - oj, to fakt :)
mors | 21:08 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Mam taką nerwicę natręctw. ;))
Najlepsze było niedawno u notariuszki (skądinąd fajna dziunia ;p ), gdzie po odczytaniu aktu notarialnego dała mi go, cobym sprawdził, czy wszystko się zgadza - ależ miałem używanie! ;D;D:D No co - sama się prosiła. ;p
Jej pracownica 3 razy poprawiała ten akt, a notariuszka pytała mnie, czy jestem polonistą :D (co ciekawe - nie jestem ;p ). :)
Najlepsze było niedawno u notariuszki (skądinąd fajna dziunia ;p ), gdzie po odczytaniu aktu notarialnego dała mi go, cobym sprawdził, czy wszystko się zgadza - ależ miałem używanie! ;D;D:D No co - sama się prosiła. ;p
Jej pracownica 3 razy poprawiała ten akt, a notariuszka pytała mnie, czy jestem polonistą :D (co ciekawe - nie jestem ;p ). :)
Trollking | 20:13 poniedziałek, 26 listopada 2018 | linkuj
Jednym słowem - kiepski Żort :)
A Mors jak zwykle krucjatę prowadzi, swe literówkowe grzechy zapominając :)
A Mors jak zwykle krucjatę prowadzi, swe literówkowe grzechy zapominając :)
mors | 22:55 niedziela, 25 listopada 2018 | linkuj
Nikt tak nie wydymał antypisowskich wyborców, jak antypisowscy samorządowcy - praktycznie w co drugim samorządzie. ;D;D
"nie ma literówki w tytule."
za to jest chwilę później. ;))
"Dziś chodź kałuż było dość sporo"
"nie ma literówki w tytule."
za to jest chwilę później. ;))
"Dziś chodź kałuż było dość sporo"
Trollking | 22:37 niedziela, 25 listopada 2018 | linkuj
Ciekaw byłem, czy nawiążesz do tego ciula, czy ja będę musiał :) Choć nie, emotikon niewłaściwy, powinien być co najmniej taki - :((((, a najlepiej wyrażający najstarszy zawód świata.
Pewnie ten zakaz z drugiej foty to jego pierwsza oficjalna decyzja jako wicemarszałka :)
Komentuj
Pewnie ten zakaz z drugiej foty to jego pierwsza oficjalna decyzja jako wicemarszałka :)