DPD 36/2018
-
DST
26.34km
-
Czas
01:10
-
VAVG
22.58km/h
-
Sprzęt Szkodnik
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 września 2018 | dodano: 13.09.2018
Po pomorskiej wycieczce, wracamy do rzeczywistości. Przynajmniej chwilowo, gdyż jeszcze zostało mi 16 dni urlopu, z którymi pewnie coś w najbliższym czasie wykombinuję :-)
W poniedziałek miałem jeszcze chwilę spokoju, którą poświęciłem między innymi na doczyszczenie napędu Szkodnika z piachu i myjnie. Wczoraj misja babuszka. A dziś już mogłem wrócić do kręcenia, gdyż pogoda na popołudnie zapowiadała się wybornie :-) Szkopuł ino w tym wybornie jest taki, że rano jadąc przez Staw Upadowy (przyspałem, a jak :D) towarzyszyła mi temperatura w granicach 11 kresek powyżej zera. Na powrocie natomiast przez Zawodzie i D3S miałem już prawie 30 stopni nad głową. Także wracamy do dylematu: czy bierzesz pół szafy ciuchów do plecaka, czy cierpisz w jedną ze stron xD Poza tym, bez przygód i atrakcji ;]
Oddawać moje upały i ekhem zabierać ten wmordewind z trasy z Szopienic na Brynów!!!! :-):-)
=============================================================
Ino jedno zdjęcie, bo pól transferu poszło na morze heh
Poranek z Rozwojem w tle ;]
==========================================
Trzeba korzystać puki można xD
Kategoria Rower