Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Rogoźnik, Chechło & Dolomity

  • DST 67.12km
  • Czas 03:05
  • VAVG 21.77km/h
  • Sprzęt Szkodnik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 sierpnia 2018 | dodano: 19.08.2018
Uczestnicy


Choć ja tam lubię od czasu do czasu, coś z rana bez mięcha ;)

==========================================
Wczoraj skusiłem się jednak ogarnąć delikatny (taaaaa) spacer z Siostrą i psem (o taki => https://www.relive.cc/view/e1180009923), coby dziś wyruszyć chwilę przed godziną 12:30 na umówione spotkanie z Diobłem pod "Żyrafą". Po chwili rozmowy, udaliśmy się klasyczną drogą do Wojkowic, gdzie poprzez zaopatrzenie w Netto, znaleźliśmy się na Rogoźniku - a konkretniej na tamtejszej Wyspie Ciszy.
Po nawodnieniu i rozmowach szpitalno-lekarskich, mogliśmy skierować się w stronę naszego głównego celu czyli zbiornika Chechło-Nakło. Miejsce te, osiągnęliśmy przez Wymysłów, jezioro Świerklaniec i Leśną Rajze, czyli ponownie nic nowego => typowa klasyka ;-) Jechało się całkiem przyjemnie, warunki pogodowe bardzo dobre, czyli delikatny wiaterek i okolice plus 30*C :)

Na Chechle chwila relaksu z izobronkiem, oglądanie samolotów, i coby tu teraz? Zdecydowaliśmy że odwiedzimy jeszcze hałdę Popłuczkową i Dolomity (Repty i Segiet innym razem) i udamy się na dworzec w Radzionkowie Rojcy. Stamtąd przecież i tak bilet kosztuje tylko 4 zł (rower darmowy), a to koszt zbliżony do tego, jakbyśmy się przemieścili autobusem z jednej dzielnicy Katowic na drugą heh.

Jak zaplanowaliśmy, tak zrobiliśmy i na pociągu ... zjawiamy się zapasem czasowym około 40 minut => czas na piwo jak znalazł hehehe ;-)
=====================
Pociąg (jak się okazało darmowy) zawiózł nas do Załęża i wdrożyliśmy do życia nasz kolejny plan czyli kolacja, na którą przewidziany był kebab w okolicy ulicy Wiśniowej. Pojedli (smacznie, ale aż nadto) i pozostała tylko jedna misja tj: pożegnalne piwo w lasach kochłowicko-panewnicko-katowickich. Po nawodnieniu rura w ciemnościach przez las, na garaż :-) No nie powiem, niby wyszło ino niecałe 70km, ale dało po nogach - w sumie nawet nie wiem czemu xD

Na niedzielę zaplanowany ponowny spacer z Gochą, w tygodniu raczej ino DPD i ponownie odliczamy do Tatr ^_^

Trasa główna => https://www.relive.cc/view/e1180435688


Fotki:
Granica Śląska z yyy ... nie Śląskiem heh

Cisza ...

... nie cisza xD

A tu => WYSPA CISZY ;)

Ze szlaku Rogoźnik - Świerklaniec

Przesłanie na Świerklańcu, czyli hit dnia hehehe :D

Leśna Rajza => cieszmy się kochać drzewa, tak szybko je wycinają ...

Się samo pstrykło => reklama :D

Cel :-)


==================================
Coś dla Janiola, dziwnie ino że 100% samolotów podczas naszej przerwy odlatywało? Nikt nie chce wracać do krainy mlekiem i miodem płynącej? 


BTW: https://mobile.aszdziennik.pl/123935,nowosc-dla-pa... dokładając do tego planowany podatek bykowy, który jakiś debil z partii rządzącej zaproponował - tak, to dobry kierunek ....

Stacja kolejki wąskotorowej Tarnowskie Góry - Kopalnia Srebra

I coś z hałdy ^_^

Radzionków Rojca, bilet tani, a przynajmniej nie musieliśmy cisnąć przez Bytom, Lipiny, Świętochłowice itp. :-)

Kolacja w Kato ...

... i do bazy ^_^

===================================================================
Tak, dokładnie xD




Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 08:54 poniedziałek, 20 sierpnia 2018 | linkuj Sinice pozdrawiają ;)

Znak Diobeł wypatrzył, i coś się mi zdaje że stanie się atrakcją heh
Trollking
| 20:04 niedziela, 19 sierpnia 2018 | linkuj Cel bardzo ładny, a jak czysta woda, normalnie jak nie ze Śląska, tylko z... nie Śląska :)

Przesłanie ze Świerkańca miażdży. Autora wypadałoby jakoś wynagrodzić za promowanie normalności :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iwyga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]