Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

DPD 2/2018

  • DST 26.86km
  • Czas 01:14
  • VAVG 21.78km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 marca 2018 | dodano: 13.03.2018




No i wpadło kolejne DPD, tym razem już klasycznie bez dodatkowych KaeMów ;]

A jak do niego doszło? W sumie trochę z lenistwa bo mam (jak już słyszę) chwilowy spokój od babki (cytując Nosowską "lubię ten stan: cisza, ja i czas") a do tego doszła do mnie informacja że pogoda się "kaszani" więc nawet wieczorno-nocne deszcze nie zraziły mnie od nastawienia budzika na nieludzką godzinę 5.25. Wstałem, zobaczyłem widok za oknem (średni), obczaiłem temperaturę (niezła) i po sprawdzeniu prognozy na następne dni (jpierd.) postanowiłem odpalić Krossa. Jeszcze ino może czwartek się nada na DPD, na weekend jakieś górki i chyba tyle będzie z tygodnia ;/
================================================

Tak więc z uśmiechem na ustach - wyspany, po godzinie 6.00 rano poprzekładałem pierdoły ze Scotta do Krossa (pogoda wskazywała jakieś przelotne mżawki w okolicach godzin 14.00 i 16.00 więc błotniki pod tyłek były wskazane) i jazda klasykiem przez ... a zresztą wiadomo => nie raz opisywałem ^_^ W pracy zameldowałem się z dość spokojnym zapasem czasowym czyli fajnie :P

Po pracy (gdzie podstawową informacja okazał się fakt iż miłościwie nam panujący El Prezidento Marcin Krupa dał urzędnikom dzień wolny w Wielki Piątek coby się do świąt przygotować - ps: rower? ktoś, coś? :-P) nastąpił powrót do bazy przez Nikiszowiec i D3S. Powrót że dodam wzbogacony dość konkretnym wmordewindem, paczeniem po chmurach i oczekiwaniem na światłach na skrzyżowaniu Brynowskiej i Huberta które standardowo okazało się bezcelowe - poszedłem na pasy. Kto z Katowic lub okolic pewno zna ten bajer tam xD

Finalnie i tak mocna czwórka, dobrze że pojechałem ;)
============================================================================
Trasa => https://www.relive.cc/view/e1083752044
Fotki:

Poranek z garażu, ładniejsze zdjęcie mokrości na szlaku nie wyszło ;/

Godzina 14.45 hmmm wrócę suchy czy nie? oto jest pytanie

UDAŁO SIĘ że dodam :)
================================================
A tu na koniec z dziś korek na DK 86


Czemu?

Może podobny kłopot był?

:P


Kategoria Rower


komentarze
Trollking
| 18:17 środa, 14 marca 2018 | linkuj No to ok :)

Ja mam jeszcze o tyle bardziej skomplikowaną sytuację, że w crossie mam z przodu wentyl samochodowy, a z tyłu presto, z mniejszą dziurą w obręczy. To już powód do bólu głowy (lub pleców) level hard :)
Lapec
| 17:40 środa, 14 marca 2018 | linkuj Piątak w łatkach, bez łatek i 3 dętki zapasowe w plecaku - już do obu sprzętów :)

Spoko, jak bym miał podczas awarii tysiaka wolnego w kieszeni to pewnie bym miał problem w środku lasu w niepracującą niedziele ;) Poza tym piątaka można dołożyć do piwa i nie ma aż takiej szkody jakby dołożyć tysiaka do imprezy :P
Trollking
| 16:12 środa, 14 marca 2018 | linkuj Piątak na łatki zamiast łatek? Hehe, to jakbyś woził tysiaka z górką to mógłbyś nawet kupić sobie po drodze jakiś tani rower, mniej zachodu :)
Lapec
| 15:14 środa, 14 marca 2018 | linkuj Czyli równouprawnienie pełną parą ;) Facety przygotowują (lub nie :P) święta a kobity w pracy, chciały to majo :PP
Mazia | 10:20 środa, 14 marca 2018 | linkuj Heh, tak się akurat składa, że Wielki Piątek... pracuje wrrr...
Nie gadam z Wami :p
Lapec
| 09:42 środa, 14 marca 2018 | linkuj A no skoro są to się używa coby nie mieć paska z błota na plecach :)
BTW: w robocie się już śmieją że Scotta do ramki powinienem wsadzić (:P), ale jeździł będzie jak sucho będzie i wtedy pewnie Krossiwo mocniej odpocznie => zwłaszcza że przerzutka i hamulce już wołają do nieba o wymianę :)

Ja mam na stałe piątaka (zł) w pudełeczku na łatki, tak na wszelki wypadek sytuacji którą hipotetycznie opisujesz ;)
=========
A no to już się jakaś opcja wyłania, poza tym nigdy jak w post mi KFC nie smakuje :DDD
Łukasz | 08:20 środa, 14 marca 2018 | linkuj Heh, tak się akurat składa, że Wielki Piątek mam wolny za Trzech Króli:P
Trollking
| 21:25 wtorek, 13 marca 2018 | linkuj Uroki posiadania dwóch rowerów Cię dopadają jak widzę :) Najgorzej, jak sobie uświadomisz, że masz w podsiodłówce/plecaku dętki pasujące TYLKO do tego drugiego - porównywalne z uczuciem na setnym kilometrze, gdy uświadamiasz sobie, że jesteś głodny, a portfel został na stole :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ialpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]