Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Katowickie kilometry + Batory

  • DST 53.47km
  • Czas 02:34
  • VAVG 20.83km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 listopada 2017 | dodano: 12.11.2017


Po wczorajszym DPD nastąpiło pijaństwo u babci :-D No dobra dwa piwa pite na cito bo robota no ale przynajmniej załatwiłem se wolny weekend czyli plus :-)

Sobota poranek, wstaje i stwierdzam że mi się nie chce xD No ale w domu epidemia: matka grypa a ojciec swoje sprawy tak więc obrywam tekstem ogarnij aptekę. W końcu święto więc trzeba te 2km podjechać i ... weź se auto. No na bank, skoro już mam iść na garaż to odpale Krossiwo (-: I tak zmotywowany skoro już byłem na kole to postanowiłem ogarnąć jakieś spokojne 50km. Ino co z orkanem? hmm mój metrolog mówił że będzie wiało ale bez przesady, tak więc z wiatrem w plecy wymyśliłem coby uderzyć na Będzin. Szkopuł w tym że nagle wiatr postanowił się zmienić i powiać na południe. Ok Bieruń - też sympatycznie. Po około 2km zaczęło wiać na północ więc już kicham. Pojechałem pod wiatr przez Paderewskiego, Sferę Kultury, Wełnowiec (pooglądać ulice) do Parku Śląskiego do którego jak wyjechałem ... tak chciałem uciekać.

I tu mega żałuję braku foto, w czym rzecz: 11 listopada ludzie z małymi flagami, super patriotycznie ale jeden był gigant, drzewiec chyba ze 3 metry a flaga jak sektorówka na meczach :-D Kozak!

Ja natomiast ponownie jadę na Chorzów w celu wsparcia mentalnego Devila który się mocował że zmianami w nowym rowerze. Po spotkaniu (około godzina laby i głaskania kota :D) gdzie bonusowo przeczekałem grad mogłem obrać misję baza. I choć miałem w planach wrócić jak najszybciej się da to nagle przestało wiać heh. No w to mi graj więc pojechałem jeszcze w sumie służbowo zobaczyć dwie ulice na Podlesiu ;]

Powrót standardowo przez DDR-ke na Jankego i Rolną. I tak jak podczas pierwszej części wycieczki jechało mi się bardzo średnio to na powrocie było tak przyjemnie że nie chciało mi się zjeżdżać na garaż (-: No ale byłem umówiony z Michałem na oglądanie podziwianie jego potomki więc rura na Brynów gdzie czekał standardowo żubr w nagrodę :-D

Dziś już na spokojnie spotkanie z Siostrą a resztę się zobaczy, 199km zostało do 5k więc jakoś się dokręci i powoli możemy zacząć zimować i zacząć ogarniać to co istotne czyli góry :-)
===============================
Trasa:
Check out Morning Nov 11th on Relive! https://www.relive.cc/view/e1030766337
Fotki:
Zjazd z Francuskiej miał swój urok :-)

Spodek i im bliżej tym więcej ludziuf, targi jakieś czy coś?

Ścieżka rowerowa w Parku Śląskim czyli jak zawsze
Chodnik po prawej praktycznie pusty xD

Pomocnik mechanika na Batorym, pomoc może nie pomógł ale muzyki nikt nie ukradł :-D

Bywa :P

I z powrotu zachodzik


======================================
No niestety ...


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 09:29 poniedziałek, 13 listopada 2017 | linkuj Od listopada do marca, od poniedziałku do piątku, od nocy do ok 15.00 :)
Trollking
| 21:47 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Nie wiem jak ów park, ale Malta jest całkiem spoko. Od listopada do marca :)
Lapec
| 21:42 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Byłem i tu i tu i ... nie wiem czemu nie napisze że nigdy więcej, sadomasochista chyba jestem :D Zachodzik miody, szkoda że mi brakło około dwóch minut coby słonka na ostatnie foto złapać ;/
Trollking
| 19:04 niedziela, 12 listopada 2017 | linkuj Ta fota z parku jakby żywcem wycięta z poznańskiej Malty. Obrazek z rowerem - temat nie do ogarnięcia :)

Zachodzik fajniusi.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]