DPD 33/2017
-
DST
25.54km
-
Czas
01:12
-
VAVG
21.28km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 listopada 2017 | dodano: 10.11.2017
Dzisiejsze DPD po raz kolejny było sponsorowane przez Kuleje Śląskie które tym razem miały dzwona z jakimś zwierzakiem i aż dziwne że skończyło się tam małym opóźnieniem.
No ale przecież miałem opcję dojazdu pociągiem relacji Racibórz - Katowice i przesiadki na pociąg Katowice - Oświęcim. Jechał punktualnie, tak do 6.11 ... gdzie wyskoczyło mi opóźnienie 5 minutowe które "załatwiło mi" przesiadkę.
No nic rura biegiem na garaż po Krossiwo i jazda bo czasowo było bardzo średnio. Wyjechałem i po ok 400 metrach oglądałem z bliska asfalt xD Sytuacja jak poniżej: przejazd kolejowy zamknięty, auta jadące na wprost stoją a wjazd na prawo-skręt blokuje osobówka (tu na żółto) która nie podjechała do następnego auta. Luka była na ok 6-8 metrów z której postanowiłem skorzystać (zielona kreska) wymijając lewą stroną. I tu (zaznaczony na czerwono) autobus linii 238 postanowił dać znak klaksonem że jak osobówka się przesunie do przodu to da miejsce do skorzystania z prawego pasa. Niestety zrobił to w momencie gdzie byłem praktycznie na równi z kierowcą ;/ Pan ruszył blokując mi okienko, hamulec i ... "chwyciłem" śliską linię - koło ujechało i zaliczyłem bum xD
http://polskanarowery.sport.pl/blogi/w-lodzi-na-si... => Jak widać raczej tak mogłem zrobić ale sytuacja chyba bez winy (nawet do kontaktu nie doszło) bo kierowca raczej się mnie tam nie spodziewał. Do tego jechałem ok 15km/h więc prócz lekko stłuczonego kolana nic se nie zrobiłem :) "Autobus" i Pan z wyraźnie zaskoczoną miną popatrzyli co u mnie, dałem znać że jest ok po czym zszedłem na chodnik założyć kete (która oczywiście spadła) i mogłem dalej gnać przez Muchowiec i Upadowy (bo szybciej) do roboty. Wyścig z czasem przegrałem o 3 minuty i poprzez odwiedzenie kadr mogłem zająć się tym za co mi płacą ;)
Powrót standardowo przez Zawodzie, D3S i Rolną => bez przygód za to z kolegą wiatrem oczywiście w nos heh. Jutro może coś bardziej ciekawego pokręcę o ile mój imiennik pozwoli ;]
===============================================================================
U mnie na całe szczęście nie było bólu ... i niestety piękna :D
Kategoria Rower
komentarze
Trollking | 19:55 sobota, 11 listopada 2017 | linkuj
Czyli sezon zimowy pod kryptonimem "upadek" otwarty. Witaj w klubie :) Dobrze, że łagodnie zacząłeś i oby tak zostało :)
Gocha | 18:05 piątek, 10 listopada 2017 | linkuj
Ojojoj bo bys jezdził ładnie busami to by ci pociągi nie strzelały numerów...a jeszcze ci sie koła zachciało wariacie...zima juz tej prawie.
Kolanko całe ? bo wiesz u nas to rodzinne :D
Komentuj
Kolanko całe ? bo wiesz u nas to rodzinne :D