Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

DPD 29/2017

  • DST 25.39km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.87km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 października 2017 | dodano: 09.10.2017



Po sobotniej deszczowej przejażdżce przyszła niedziela która ... była jeszcze bardziej deszczowa. Wykorzystałem ją więc na leżenie w wyrze do 17.15 (:D) a później do Janiola na mecza ;] Mecz zakończył się wynikiem zadowalającym no ale na świętowanie nie było za bardzo okazji bo Daga już mocno w stanie błogosławionym a i mi się zachciało rano DPD => okienko pogodowe to trzeba wykorzystać :) W sumie jedno drugiemu nie przeczy ale smerfy lubią po takich szpilach stać i czaić się na pieniądze podatników którzy za bardzo świętowali dzień wcześniej więc ryzykować nie było sensu ;)

A co wyjazdu to poranek po ciemku, w parku Kościuszki prawie byłem osobą która pomogła w samobójstwie wiewiórki znudzonej życiem (wyhamowałem) "nafukałem" na Panią w ćmikarni i dojechałem do Szopienic. Spieszę z wyjaśnieniem: Pani w kiosku sobie w najlepsze rozmawia przez telefon a ja niedobry ( po ok 90 sekundach czekania ) ośmieliłem się zapukać w szybkę, chamstwo w czystej postaci normalnie. 

Powrót już bez przygód przez Zawodzie, D3S i ul. Kępową.
Fotek i trasy brak bo nic nowego a poza tym oszczędzam na urlop :-P
Oby było z czego wrzucać bo pogoda jest taka jak widać xD 
==============================
Przypomnę ino że mamy sezon grypowy :P


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 05:40 wtorek, 10 października 2017 | linkuj Może coś ciekawego da się popstrykać ... między deszczem, ulewą a burzą ;)
Trollking
| 20:45 poniedziałek, 9 października 2017 | linkuj Hehe, widzę, że nie tylko ja oszczędzam :) Niestety - urlop się zaczął, więc deszcz grzecznie wyczekał do tego dnia i jutro również ze mną zaczyna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arzyz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]