Zimowego Tripu początek ;)
-
DST
4.35km
-
Kalorie 1465kcal
-
Aktywność Wędrówka
Czwartek, 12 stycznia 2017 | dodano: 17.01.2017
Ale na start = graty oficjalne dla kuzyna za syna ;) - jak będzie słaby to do Lecha go, jak będzie miał możliwości to zapraszamy za parę lat do GieKSy :-D
A teraz do konkurentów czyli coroczny wypad w górki z katowicko - poznańską ekipą tym razem z małą domieszką Mysłowic (-: Start wycieczki jak zwykle z Brynowa po godzinie 4.00 rano i kierujemy się w kierunku Wrocławia trasą A4. Bramki, jakieś piwo ...
:D
i lądujemy przed celem gdzie pierwsza "poruta" :-D Każdy był ubrany w stylu do auta więc trzeba było się przebrać w stroje zimowe. Tanksztela wydawała się idealna zwłaszcza że nikogo nie było. Więc jazda w dwójkę z Zientasem do kibla i przebieranka. Ogarnięty wychodzę a tam stoi chyba z 5 osób w kolejce z dziwnym wzrokiem :-D Reszta drogi w towarzystwie pigwy już spokojnie :-) Podziękowania jeszcze raz do Łukasza za bezpieczną jazdę.
No dobra i Szklarska Poręba i teraz były dwie opcje szlaku albo z Rozdroża 14km albo z Jakuszyc 21km. Zważywszy na warunki i czas wybieramy opcję krótszą. Parking i jazda na koronną Wysoką Kopę w górach izerskich :-) Ekipa wyruszyła na szlak w składzie śląskim gdyż Poznań dojeżdżał wieczorem bezpośrednio do Karpacza. No i cóż by napisać o szlaku hmmm? Chyba ino tyle że choć szczytu nie zdobyliśmy to było super :) Jestem ino ciekaw czy nie zbaczając ze szlaku byśmy ogarnęli szczyt? Szansa była raczej mała no ale może? No nic demokracja, większość zdecydowała i poszliśmy skrótem który ... w sumie okazał się uroczy, choć na końcu już go miałem po dziurki w nosie hehe. Pętli nie było, powrót wstępnie już przez nas udeptanym szlakiem więc trochę prościej i parking ponownie. Zabawnie było to pewne :D Auto i w kimę aż do Karpacza :D Ogólnie pospałem na tym tripie :DDD
Trasa: :DD
Fotki:
Początek, parking i zero aut, cóż normalni w czwartek rano pracują :D
Szlak => wuchta śniegu i jeszcze zaczęło dosypywać :)
Przewrócę się ale selfika walnę :D
Fotka fotki ;]
Tu nie wiem co się działo :D
Proszę państwa przed nami skrót :D
I trochę fotek leśnych:
I zdjęć ekipy:
A tu skończyliśmy zabawę, cel przed nami ale iść już się nie dało ...
Tam z tyłu wygląda fajniej :D
Z powrotem na szlaku
I widoczek z parkingu, czasowo nieźle wyszło :)
Rozdrzewka była? była:P
================================
Cóż ... KUZYNNNN :D
Kategoria Góry
komentarze
Kuzyn | 11:01 niedziela, 22 stycznia 2017 | linkuj
Dzieki za graty. Wypad wdechowy, szkoda ze nie mieliscie wiecej sniegu :) Żywienie dziecka...? Hmm.. chyba pokażę to mojej mamie, w koncu wciąż jestem jej dzieckiem i potrzebuje zdrowego odżywiania hehe :)
Komentuj