Malé Nocľahý => 1000m n.p.m.
-
DST
9.00km
-
Aktywność Wędrówka
Piątek, 24 czerwca 2016 | dodano: 01.07.2016
No u nas było z rana podobnie :) ale przynajmniej pranie gibko wyschło :D
========================
Ostatni dzień, nogi na wymarciu ale hmm ciepło i w sumie szkoda dnia :-) podleczenie się żubrem, śniadanie, pakowanie i na coś małego na szybko. Decydujemy się na Skałki widziane przez całą wycieczkę i z domku i ze szlaków bo fajne i blisko :) Zanim jednak trafiamy na niebieski szlak misja - parking heh:
- pod restauracją nie - groźba od holowania
- pod zakładem jakimś tam też średnio - był jakiś znak ale po ichszemu więc nie było co ryzykować ;)
- na polnej krzyżówce - hmmm też średnio niby był plac ale za blisko skrzyżowania
Trasa:
Vyšné Kamence (497m n.p.m.) - Poddolina - Dolina Obšívanka (630m n.p.m.) - Malé nocľahý (1000m n.p.m) -Tiesňavy (567m n.p.m.) - Terechova (518m n.p.m.) - Vyšné Kamence (497m n.p.m.)
Singielek - idealny na rower :P
Terechova z ok 900m n.p.m.
Mój cel => Łukasz se jeszcze poszedł zobaczyć na Sokolie Hreben - 1022m ale ponoć dooopy nie urywał :D Ja zostałem na ławeczce żubra pilnować żeby nie uciekł :D
Zejście prawie jak Orla :D
Moja ulubiona poza do fotek - Łukaszowi coś się mniej podobała, nie wiem czemu :D
Ostatni pitt stop, no prócz KFC w Czechowicach :)
=========================================
Mega udany wyjazd ;]
Wnioski:
- Fatra jest w dechę :)
- Znów poszło ponad 7600 kalorii - nadrobione wiadomo :P
- Wrócę tu na bank ino ze zdrowymi nogami :-D
- Spanie na Słowacji zamiast w Zwardoniu było mega dobrym posunięciem
- Szkoda że nie da się muzyki z megafonu wkleić bo miażdżyła :DDDDD
===============================
Śmiechy dwa tym razem, żeby nie było że dyskryminacja :P
=====================================================================================
tzw "z zycia wzięte" :D
Kategoria Góry