Wybrzeże Trip cz 4.
-
DST
73.02km
-
Czas
03:17
-
VAVG
22.24km/h
-
VMAX
39.72km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Łeba - Władysławowo
Foch na pogodę !!! Środa wieczór METEO, nad ranem METEO, ogromne ryzyko powtórki dnia trzeciego ;/ Opady, zimno, yyy JPierd. ;/ No nic, grunt że daleko nie było :) Pierwsza opcja pobudka o 6 i jazda jak najszybciej. Łukasz wstaje ... leje ;/ No to w kimę, i wstajemy o 8.00 - na całe szczęście było pochmurno, ale stabilnie ;] Pierw ścieżka rowerowa, asfalt potem do lasu, gdzie mokry głęboki piach zabiera siły już na początku ;/ Resztę trasy na całe szczęście chłopaki już asfaltem poprowadzili, bo niebo było ciągle stabilne ..... ale niepewne heh.
Z urozmaiceń można zaznaczyć ino fakt, że pod sklepem spotykamy grupę rowerzystów z Warszawy (robili podobny rajd do naszego) i tak se pogadaliśmy, a potem raz oni przed nami jechali, potem jedziemy trochę razem, potem my prowadzimy razem, oni, my => zawsze coś innego ;] Ostatni raz widziani byli w Żarnowcu :) No właśnie Żarnowiec heh => już nad jeziorem grzmiało, Krokowa mokra, w Karwińskim Błocie Pierwszym (nazwa wsi w stylu ahahaha) już było ciemno, i po chwili luneło, pierwszy deszcz pod drzewem, potem na szybko ok 2km do Karwi, gdzie udaje się przeczekać ulewę :) Ciekawe jak warszawiaki ...
Trasa:
Ostatki piachu przed ....
... chwila rozmowy przy izo i ćmiku heh
Jakie to Polskie :))
Jezioro Żarnowieckie
Karwia i pitt stop ;]
Rozewie
Rowery do garażu i fru na miasto :)
Przed obiadem ....
i po 40 minutach heh
A paczcie co znalazłem Zakopane :D - cypel się zgadza ;]
=======================================
W piątek też nie próżnowali choć wichury fajnie dawały joł joł ;/
Wykorzystane okienko na spacer, wycieczka rowerowa na Hel przełożona na dzień później tak dla pewności - i to była dobra decyzja ;]
========================
Ilość Grażyn we Władku się zgadzała heh i każda z wałówką :D ale ta fota to chyba USA :D
Kategoria Rower