Bez spiny na Murcek wyżyny
-
DST
35.33km
-
Czas
01:54
-
VAVG
18.59km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jakoś tak wyszło że trzeba przed Bielskiem się rozkulać :) Nooo żem się rozkulał zanim nogi zaczęły pracować to zostałem zahamowany :D Ale w sumie nie żałuje, start o 17 spod mego garażu (zgarnięty Zientas) i poprzez okolice Krzyża KWK Wujek (gdzie czekał Diobeł a dojechał Janiol) na misję "hałda Murcki" dodatkowo zahaczając o lasy tamtejsze. Z lasów wyszedł kibel :D i od razu na popit na hałdzisku :) Pogadali o tripach zimowo górskich w klimatach RZGW oraz o Piknikowych nocnych wyjazdach i ruszyli zaś do lasu, następnie przez Zbożową (gdzie wyszedł popas na Zientasa ogródku :D) do domku w godzinach nocnych. Wszyscy żyją choć Janiol przy Bażantowie niezły manewr przez krawężnik wykonał :D Teraz czas na górkowniki :)))))
Trasa:
W lasach w końcu przyjemnie :)
Ekipa na celu - górek niestety widać nie było ;/
Spontan ;]
==================
A co tam parę piwerek i troszkę grilla ;))
:D
==============================
EDIT:
Doszło z piątku Dom - Babuszka - Siostra - Dom ;]
Trasa:
W lasach w końcu przyjemnie :)
Ekipa na celu - górek niestety widać nie było ;/
Spontan ;]
==================
A co tam parę piwerek i troszkę grilla ;))
:D
==============================
EDIT:
Doszło z piątku Dom - Babuszka - Siostra - Dom ;]
Kategoria Rower