Gliwice
-
DST
75.23km
-
Czas
03:25
-
VAVG
22.02km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
Witam więc :) Kolejny maszt udało się zaliczyć ;] Już zwiedzaliśmy rowerowo => zamki, jeziora, rynki teraz chyba maszty pójdą :D ogólny plan był na Suszec ale powstrzymały mnie sprawy łóżkowe, dokładnie naprawianie zawiasów tam :D Telefon był w trakcie dobry :)
- I jak tam pojechałeś na rower?
- nie, sprawy łóżkowe
- co!? z kim?
- z ojcem :D
No nic temat się ogarnęło i ok tam 11 mogłem się zbierać, cel ustawiłem na Rogoźnik ale jeszcze dla pewności zadzwoniłem do Filipa - okazało się ze był w Orzeszu więc szybkie parę zdań i umawiamy się na zamku w Chodowie na kąsek wspólnego kręcenia :) Tam chwila relaxu i zmieniamy cel Gliwice i ichszą Radiostacje. Cel zdobyty, został powrót szybką trasą i można by było zakończyć beesa ... Można by ale nie można, powrót przez mękę wiatr w twarz po prostu masakra, wyjaśniło się czemu na Chudowie miałem średnia ponad 23km/h :D jak wiało w plecy to przyjemnie :) potem już wiatr odebrał swoje ;] Ogólna ocena wyjazdu i tak na mega plus - nawet w Chorzowie mi się nic nie stało :D
=======================
Lubie tą bramkę na szlaku, jakiś geniusz pomyślał xD
Gliwice :D
No dobra tu lepsze Gliwice - miasto kurde czerwonej fali na skrzyżowaniach ...
Cel:
Zabrze
Wspominany ...
wicher
Świętochłowice i do domu :)
Napęd się przyjął, pędziłem aż tak że lampkę dziś na Paniowym posiałęm :D
===============
Tak jest!!!
Kategoria Rower