Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Mokre Koparki

  • DST 75.05km
  • Czas 04:04
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 38.78km/h
  • Sprzęt Krossiwo
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 marca 2016 | dodano: 13.03.2016
Uczestnicy



No i gdzie tu genezy szukać?:P ni ma ;] Impreza planowana od poniedziałku przez Filipa pomimo no średniej pogody doszła do skutku :) Ale nie powiem dylematy były, w sumie dopiero telefon do Diobła zmusił mnie do wstania z wyra heh.
Na ustawce pod Mariackim pomimo mżawki lekkiej zjawia się 9 osób w proporcjach 2 do 7 na korzyść tych brzydszych i 5 do 4 na korzyść kurzoków :D No i tak ślamazarnie kręcimy przez Szopienice, (Ewelina pokazywała trailer być może nowego programu na TVN-ie - Gwiazdy tańczą na torach :D) Sosnowiec, Mysłowice aż do obrzeży Jaworzna. Tam się niestety droga popsuła :( => Filip za kare kapcia chwycił :D Stworzyła się chwila pauzy więc okazja na izo i .... część grupy zrezygnowała z powodu pogody, zostali najtwardsi ... lub najbardziej walnięci - nie wnikam :P Do Jaworzna dojeżdżamy planowo => szlakiem Białej Przemszy, nieplanowo bo w błocie .... yyy ok jakoś się jechało ale następuje dylemat posiłkowy (ciągle mży) czy Koparki czy cementownia na ognisko. A że deszcz to opcja numer dwa (bo dach) ... opcja która która okazała się mega porachą bo się w sumie cementownia wyburzyła już :D Więc kamieniołom ;] Na Koparkach pogoda zrobiła się niezła (już do końca dnia zero deszczu) i skaut Zenek odpalił ognicho, część na widokowych klachach, część wspomina czeski wyjazd, część robi zjazdy (prawie w 100% udane xD) ogólna rozpierducha heh. Powrót już bez terenu asfaltem w kapkę żwawszym tempie :) Trip kończymy na Krasińskiego gdzie żegnamy się z ekipą. Oni do auta i do baz, Gizmol na myjnie a ja z Diobłem na klachy na Witosa. Izo zrobione, flota Kato zwiedzona i do domu już w mega pizgawicy. Więcej grzechów nie pamiętam, niczego nie żałuje :P

Trasa => endo niekompletne przez to że to endo a i właściciel czasem zapominał załączać :P

========================
Zdjątek troche:
Ekipa na Zawodziu


Bierdonkowy pitt stop i moja stara droga baną na uczelnie :)

Diobeł wywołujący dżina :DD

Ładnie :)

pana ... pana gwiazdy :P

Biała (taaaa) Przemsza

Cementownia Jaworzno

sesja foto na Koparkach

sem ja

se było :P bez kartofli ale zawsze

Zjazdy ;] nawet ja jeden mały ze śmiercią w oczach zrobiłem ;]

Bleeee

Uzupełnienie płynów :D

A  na koniec już na oś coś mniejsze niż zapalniczka :) Soplica jagodowa => lubił będę :))))

================================
:D


Kategoria Rower


komentarze
Lapec
| 22:42 niedziela, 13 marca 2016 | linkuj A widzisz sama piszesz królik :P miszcz kamuflażu :D
też na ciepło czekam bo zaś zmarzłem xD
--------------------
Ale to niezłe, każdy patrzał po ogumieniu z wyjątkiem tego co chycił :D
gizmo201
| 18:58 niedziela, 13 marca 2016 | linkuj gwiazda poranna :) a już w piwnicy przeczuwałem kapcia i się ziściło :D
Gocha | 13:27 niedziela, 13 marca 2016 | linkuj Ale wam sie chcialo w takim blocie ;)
Ale wypad z przygodami jak slyszalam wiec oby wiecej takich.....tylko w sloncu ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa naspo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]