Debiut na śniegu
-
DST
57.61km
-
Czas
03:25
-
VAVG
16.86km/h
-
Sprzęt Krossiwo
-
Aktywność Jazda na rowerze
W sumie miał być Tuliszów no ale organizm sam stwierdził że "chyba se jaja robisz" i nie wstał na zbiórkę :D Dobrze że Filip wyrozumiały i nie buczał po mnie :) No nic korekta planu i jazda na południe ... padło na hałdę w Łaziskach. Dojechali do Rety Śmiłowskiej i nastąpiła następna już ostatnia korekta celu heh => jakoś się górek w Mikołowie nie chciało robić :D Postanowiliśmy uderzyć na hałdę panewnicką bo bliżej :) Potem zahaczamy jeszcze o rybaczówkę i za namową Filipa o Kostuchnę i mój "ukochany" szlak spod hałdy w stronę Ochojca. Najgorzej że nie dość że szlak już się do niczego nie nadaje (tempo po dziurach ok 11km/h ;/) to jeszcze quad-owcy tam się ścigać zaczęli ;/ Powrót przez Drewutnie, gdzie się rozstajemy i jazda do domu na wannę, obiad, mecza itp :)
Ogólnie wrażenia na plus ale formy nie ma, pitła wraz z Mikołajem ;)
Jazda na śniegu niezła, demonami prędkości to nie byliśmy ale pozytywnie, nawet aż tak bardzo dupą nie zarzucało ;]
Pierw jeszcze przez park Kościuszki (na bieganie to chyba byty z kolcami by trzeba było mieć :)) na pocztę na Gawronów po paczkę bo sms przyszedł że czeka ... no czeka ino że poczta w sobotę nieczynna ;|
Parę fotek ze szlaku
Wandal demoluje ławkę :D
Hałda Panewniki .. były jeszcze plany żeby o Hałdę Murcki zahaczyć ale było kiepsko z widokami ;/
Kostuchna i Murcki poczekają na przyszły weekend i przyjazd kuzyna :)
Koteł ... jeszcze był Pieseł i Paweł :)
Rybaczówka Panewniki - ostatki słonka.
Gdzieś w okolicach Murcko-Kostuchny :)
-------------------
Dokładając jeszcze do tego piątkowy i niedzielny spacer do babuszki i siostry wychodzi nieźle aktywny weekend :)))
Reflektory na las :D
------------------
Lato, tropiki i kokosy mhmmm :D
Ogólnie wrażenia na plus ale formy nie ma, pitła wraz z Mikołajem ;)
Jazda na śniegu niezła, demonami prędkości to nie byliśmy ale pozytywnie, nawet aż tak bardzo dupą nie zarzucało ;]
Pierw jeszcze przez park Kościuszki (na bieganie to chyba byty z kolcami by trzeba było mieć :)) na pocztę na Gawronów po paczkę bo sms przyszedł że czeka ... no czeka ino że poczta w sobotę nieczynna ;|
Parę fotek ze szlaku
Wandal demoluje ławkę :D
Hałda Panewniki .. były jeszcze plany żeby o Hałdę Murcki zahaczyć ale było kiepsko z widokami ;/
Kostuchna i Murcki poczekają na przyszły weekend i przyjazd kuzyna :)
Koteł ... jeszcze był Pieseł i Paweł :)
Rybaczówka Panewniki - ostatki słonka.
Gdzieś w okolicach Murcko-Kostuchny :)
-------------------
Dokładając jeszcze do tego piątkowy i niedzielny spacer do babuszki i siostry wychodzi nieźle aktywny weekend :)))
Reflektory na las :D
------------------
Lato, tropiki i kokosy mhmmm :D
Kategoria Rower