Lapec prowadzi tutaj blog rowerowy

Rowerowo-górski blog cyniczno-ironiczny ;]

Spacerro

  • DST 18.30km
  • Aktywność Chodzenie
Sobota, 13 grudnia 2014 | dodano: 14.12.2014

Ponoć na chandrę każdy ma swój sposób, mam i ja. Góry? hmm no będą pod koniec miesiąca, rower? hmm no pogoda była wymarzona ale rowerem już się przejadłem w tym roku, faworki? kurde mam smaka na faworki pff :D No nic żeby do końca nie przykleić się do kanapy został tam delikatny spacerek.

Trasa: Brynów - oś Kokociniec - rybaczówka Panewniki - Stare Panewniki - Piotrowice PKP - uprzejmość zmotoryzowanego Zientasa - Piotrowice - Ligota - Brynów

Reszta bez przygód, nawet dobrze że poszedłem bo by mnie korciło niedzielne wejście na wschód słońca na Diablaka a tak to mogłem z czystym sumieniem odmówić :) Dzień uwiecznił grill u Bartka bo skoro 01.03 się dało to czemu by nie 13.12 :D

Brynowskie miejsce na ognisko ciągle służy jak widać :)



Rybaczówka


Zdjęcie takie se no ale było dobre, sałatka karczuś wuszt i browarro :P


I bonus z piątku z balkonu :)


cóż :P


Kategoria Z Buta


komentarze
Lapec
| 18:25 niedziela, 14 grudnia 2014 | linkuj Pieseł piesełem a faworkuf nie ma komu zrobić ;(( :P
Gocha | 16:18 niedziela, 14 grudnia 2014 | linkuj No pewnie ze nie widac różnicy ;D
Ja juz tez odpaliłam spacerki z piesełem, ale jestem zajechana w robocie nogi bola ;(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]